Dziecko na stoku wybieramy ubezpieczenie narciarskie!

Ferie zbliżają się wielkimi krokami. Zamierzasz wybrać się z dzieckiem w góry? A możesz w tym roku pociecha jedzie na zimową kolonię, by nauczyć się jeździć na nartach? Jeśli tak, to powinieneś wybrać dla dziecka odpowiednie ubezpieczenie narciarskie. Podpowiadamy, jak to zrobić!
Wyjazd w góry, w szczególności z dzieckiem, które nie ma doświadczenia w takim terenie i dodatkowo uczy się jeździć na nartach, powinien być ubezpieczony nawet ten w Polsce. Dzięki polisie narciarskiej otrzymasz szereg ochron, które mogą okazać się przydatne, gdy dojdzie do wypadku podczas wycieczki, a także na stoku. Przykładowy opis działania ubezpieczenia znajdziesz w poradniku dotyczącym słowackich Tatr https://mubi.pl/poradniki/ubezpieczenie-w-tatry-slowackie/.
Ochrony ubezpieczenia narciarskiego
Dzieci uczą się szybko, dlatego część rodziców już od najmłodszych lat zabiera swoje pociechy w góry, by jeździły na nartach lub zapisuje je na obozy narciarskie. Każdy taki wyjazd powinien być ubezpieczony. Idealnie do tego nadaje się ubezpieczenie narciarskie, które jest rodzajem ubezpieczenia turystycznego. To pakiet ochron, którym warto się bliżej przyjrzeć!
Ubezpieczenie kosztów leczenia pokrywa koszty leczenia szpitalnego, ambulatoryjnego, a nawet stomatologicznego. Dla dziecka wyjeżdżającego za granicę jest ono niezbędne. Natomiast w polisach na krajowy wyjazd nie bierze się go pod uwagę, ponieważ koszty leczenia w Polsce pokrywa NFZ w krajach UE i EFTA część usług również (dzięki EKUZ).
W pakiecie ubezpieczenia narciarskiego znajduje się także assistance. Zapewnia ono wiele usług, w tym pokrycie kosztów akcji ratowniczej w górach, transport czy opłacenie noclegu dla rodziców, gdy dziecku coś się stanie podczas wyjazdu. Dodatkowo ubezpieczeni mogą liczyć na zwrot kosztów karnetu narciarskiego, gdy trasy zjazdowe zostaną zamknięte. Lista usług assistance jest długa i zależy od konkretnego ubezpieczyciela znajdziesz ją w OWU.
Dobre ubezpieczenie na narty powinno zawierać także NNW, czyli ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków , do których zimą, zwłaszcza na stoku, zawsze może dojść. W razie trwałego uszczerbku na zdrowiu ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, którego wysokość zależy od sumy ubezpieczenia i rodzaju uszczerbku.
OC sportowe(rozszerzenie OC w życiu prywatnym o uprawianie sportów) zapewni wsparcie ubezpieczyciela, gdy dziecko lub inny ubezpieczony spowoduje szkodę. Na przykład zbije szybę w hotelu lub na stoku będzie sprawcą zderzenia z innym narciarzem.
W ramach ubezpieczenia na narty oferowana jest także ochrona bagażu i sprzętu sportowego przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub kradzieżą. Ubezpieczenie to może być przydatne podczas wyjazdu w góry. Szczegóły takiej ochrony znajdziesz również w OWU.
Pamiętaj, że aby ubezpieczenie turystyczne stało się tym narciarskim, a więc działało także podczas amatorskiej jazdy na stoku, musiszrozszerzyć ochronę o uprawianie narciarstwa i snowboardingu. Zazwyczaj wystarczy zaznaczyć taką opcję przy wyborze ubezpieczenia w celach wyjazdu.
Więcej informacji na temat ubezpieczenia dla dziecka znajdziesz w poradniku https://mubi.pl/poradniki/ubezpieczenie-narciarskie-dla-dziecka/. Dowiesz się na przykład, ile kosztuje ubezpieczenie na narty dla dziecka.
Patrzymy na sumy ubezpieczenia
Wiesz co to jest suma ubezpieczenia? Jeśli nie to spieszymy z odpowiedzią. To nic innego jak górna granica odpowiedzialności ubezpieczyciela. Wyobraź sobie, że ktoś wybiera się za granicę. Niestety podczas wyjazdu przydarza mu się wypadek. Trafia do szpitala, przechodzi operację i wymaga 2-tygodniowej hospitalizacji.
Ów pechowy turysta wykupił ubezpieczenia turystyczne z sumą ubezpieczenia 50 000 euro. Zagraniczny szpital wycenił koszt usług na 36 000 euro, więc ubezpieczenie starczyło na zapłacenie rachunku. Gdyby nasz turysta miał ubezpieczenie z sumą ubezpieczenia kosztów leczenia w wysokości 30 000 euro, to brakujące 6 000 euro musiałby dopłacić z własnej kieszeni.
Warto więc wybierać wyższe sumy ubezpieczeń, nie tylko kosztów leczenia, ale także OC w życiu prywatnym, NNW czy ubezpieczeniu bagażu (jeśli jest to możliwe). Wyższe sumy to nieco wyższy koszt polisy, ale także większe odszkodowanie w razie wypadku.
Ubezpieczenie szkolne i EKUZ nie wystarczą
Dzieci ubezpiecza się w placówkach oświaty na początku roku szkolnego. Tak zwane ubezpieczenie szkolne to NNW grupowe. Zazwyczaj ma ono niską sumę ubezpieczenia i zdarza się, że działa tylko w Polsce. Nie jest więc alternatywą dla ubezpieczenia narciarskiego. A co z EKUZ?
EKUZ, czyli Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego, działa w państwach UE i EFTA. Pokrywa koszty leczenia w publicznych placówkach na zasadach obowiązujących w danym kraju. Dotyczy to niezbędnego i nieplanowanego leczenia. Za płatne usługi w danym państwie posiadacz karty musi zapłacić wyjaśnia Tomasz Sowa redaktor w mubi.pl.
EKUZ nie jest więc też zamiennikiem ubezpieczenia turystycznego czy narciarskiego. To podstawa, która za darmo można wyrobić między innymi w oddziale NFZ.
Autor: Artykuł partnera