Służby z Sądecczyzny wspierają Dolny Śląsk w walce z powodzią

• Akcja ratunkowa w Dolnym Śląsku
• Wzór do naśladowania: lokalni ratownicy na czołowej linii frontu
• Skład i wyposażenie ratowników

Akcja ratunkowa w Dolnym Śląsku

Powodzie na Dolnym Śląsku spowodowały poważne zagrożenie dla mieszkańców, a sytuacja wciąż się pogarsza. W odpowiedzi na ten kryzys, służby ratownicze z Sądecczyzny podjęły decyzję o wysłaniu swoich zespołów do najbardziej poszkodowanych regionów. Celem ich działania jest nie tylko ewakuacja mieszkańców z terenów zagrożonych, ale również zapewnienie wsparcia w organizacji działań ratunkowych.

Wzór do naśladowania: lokalni ratownicy na czołowej linii frontu

Starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba wyraził swoją dumę z działalności lokalnych ratowników, podkreślając ich niezastąpioną rolę w sytuacjach kryzysowych. „Jestem dumny z naszych ratowników. W sytuacji zagrożenia ich pomoc jest bezcenna. Dziękuję!” – powiedział. Te słowa odzwierciedlają nie tylko uznanie dla ich pracy, ale także dla poświęcenia, które wykazują w obliczu niebezpieczeństwa.

Skład i wyposażenie ratowników

Na Dolny Śląsk wyruszyły zorganizowane grupy ratunkowe, które dysponują nowoczesnym sprzętem i doświadczeniem. W skład ekipy weszli:

• Grupa Regionalna Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - Grupa Krynicka: 9 ratowników, dwa samochody, dwa pontony oraz quad, co pozwala na skuteczne poruszanie się w trudnych warunkach terenowych.
• Sądeckie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe: Siedmiu ratowników z dwoma samochodami, skuterem wodnym, łodzią motorową Contra 450 oraz specjalistycznym autem ratowniczym 4x4 Nissan Patrol.
• Fundacja Instytut Ratownictwa na Wodach Górskich i Powodziowych w Podegrodziu: Czterech ratowników, którzy przetransportują dwa samochody oraz cztery poduszkowce.

Ich obecność w regionie dotkniętym powodzią jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa i minimalizowania skutków żywiołu.