Profesor oświaty Jerzy Giza – historyk, pedagog i działacz niepodległościowy otrzymał akt nadania Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza (8 listopada). Wręczenie z udziałem prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla odbyło się podczas uroczystej sesji Rady Miasta Nowego Sącza z okazji 727. rocznicy lokacji naszego grodu.
 


 

W laudacji na cześć Jerzego Gizy wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza Artur Czernecki podkreślił wybitne zasługi  profesora dla Nowego Sącza, zwłaszcza w obszarze przywrócenia pamięci  o wybitnych wojskowych, związanych z naszym miastem.
 

"Miłość do Nowego Sącza ma we krwi"
 

Prof oświaty Jerzy Giza (rocznik 1957) jest synem Tadeusza i Jadwigi Kucz, herbu Łada. Rodzina kultywowała patriotyczne tradycje przodków, walczących w powstaniu styczniowym i  kampanii wrześniowej. Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Długosza w Nowym Sączu i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie. Był założycielem pierwszej niepublicznej szkoły podstawowej w kraju.
 


 

Doprowadził do założenia towarzystwa imienia generała Józefa Kustronia w Nowym Sączu. Towarzystwo działało tylko cztery lata, bowiem "za godzenie w żywotne interesy państwa" zostało rozwiązane przez władze komunistyczne.
 

Bodaj najcenniejsze spośród licznych aktywności profesora są wydawnictwa dotyczące sądeckich bohaterów. Wśród nich są: Nowosądecka lista katyńska (wydanie pierwsze i drugie), Sądeccy generałowie w służbie polskiej i obcej, Cmentarz Komunalny w Nowym Sączu – rejestr zasłużonych, Sądeccy Kawalerowie Virtuti Militari 1918-1920.
 

- Ktoś trafnie podsumował, że miłość do Nowego Sącza i historii ma we krwi. Swoją działalnością wypełnia cytat Cypriana Kamila Norwida: "Ludzie czynu są ci, co nie zależą od miejscowości, ale miejscowość od nich zależy…" - czytamy w laudacji.

"Zadbać o przywrócenie pamięci"
 
- Tak, starałem się zadbać o przywrócenie zbiorowej pamięci Nowego Sącza nazwisk naszych bohaterów, bo byli to, żeby użyć określenia Zygmunta Nowakowskiego, "z pamięci naszej Ojczyzny synowie". Bo była to taka szlachta prawdziwa, której nazwiska nie widnieją często w herbarzach błękitnych, ale zawsze w tych herbarzach czerwonych: czerwonych od krwi własnej, utoczonej na polach bitew – powiedział Jerzy Giza.
 


 

W podziękowaniach za obdarzenie zaszczytnym tytułem wiele miejsce zajęli rodzice - zwłaszcza matka - którzy zaszczepili w nim miłość do ojczyzny. Jerzy Giza podkreślał swoje przywiązanie tradycji sądecko – podhalańskiej. Na dowód tego ofiarował sądeckim pogranicznikom maskę pośmiertną marszałka Józefa Piłsudskiego do nieistniejącego jeszcze muzeum Straży Granicznej.
 

W uroczystej sesji Rady Miasta z okazji  727. rocznicy lokacji miasta Nowego Sącza udział wzięli inni honorowi obywatele naszego miasta: ks. prałat Stanisław Czachor, Krzysztof Pawłowski i Zbigniew Konieczek, sądeccy parlamentarzyści, przedstawiciele samorządów lokalnych oraz liczni przyjaciele i współpracownicy Jerzego Gizy. Władze Nowego Sącza reprezentowali: prezydent Ludomir Handzel, wiceprezydenci Magdalena Majka i Artur Bochenek oraz radni Rady Miasta.
 

[POBIERZ ZDJĘCIA]


 

 

Autor: Biuro Prasowe UM
Dodano: 2019-11-09 11:53:19