Wieczór polskiej pieśni, która potrafi poruszyć — relacja z koncertu

2 min czytania
Wieczór polskiej pieśni, która potrafi poruszyć — relacja z koncertu

W sali MCK SOKÓŁ rozbrzmiały historie o miłości, tęsknocie i humorze zapisane w polskiej pieśni artystycznej. W Małopolskim Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu publiczność doświadczyła wieczoru, który łączył wirtuozerię z narracyjną siłą repertuaru.

  • Koncert Muzyki Polskiej pokazał, jak różnorodna jest nasza pieśń
  • Artyści stworzyli dialog z fortepianem i publicznością, który zapada w pamięć

Koncert Muzyki Polskiej pokazał, jak różnorodna jest nasza pieśń

Wykonawcy z pewnością mieli świadomość, że prezentują nie tylko utwory, lecz kawałek historii muzyki. W 11 listopada Joanna Dobrakowska (mezzosopran) i Bartłomiej Misiuda (baryton) zaprezentowali program, który prowadził słuchacza przez ponad sto lat tradycji — od romantycznych śladów Chopina i Moniuszki, przez muzykę modernistów, po współczesne, barwne miniatury. 🙂
Dobrakowska ujmowała naturalnością i kolorem głosu: od młodzieńczej świeżości „Piosenki litewskiej” Chopina, przez melancholię Rogowskiego, aż po teatralne „Rebekę” Białostockiego i lekkie „Złote pantofelki” Lutosławskiego. Misiuda natomiast wniósł do programu kulturę frazy i dramatyczny ładunek — jego wykonania Sonetów Bairda oraz „Ślepców” z cyklu Weinberga były jednym z muzycznych punktów ciężkości wieczoru.

Artyści stworzyli dialog z fortepianem i publicznością, który zapada w pamięć

Nie tylko głosy budowały narrację — ważną rolę odegrał pianista Marcin Kozieł, którego akompaniament stał się równorzędnym partnerem solistów, pełnym niuansów i oddechu. Całość koncertu opatrzył słowem Tadeusz Deszkiewicz, który umiejętnie wprowadzał słuchaczy w kontekst epok i kompozytorów, co pomagało odczytać sens poszczególnych pieśni.
Finałowe duety — Nowowiejski i żartobliwy Lutosławski — zabrzmiały naturalnie i swobodnie, a reakcja publiczności potwierdziła, że pieśń artystyczna w takim wykonaniu nadal ma moc poruszania. Koncert odbył się w ramach Sądeckiego Festiwalu Muzycznego IUBILAEI CANTUS i, jak zauważyła recenzentka Agata Życzyńska, był jedną z najpiękniejszych odsłon festiwalu.

na podstawie: Małopolskie Centrum Kultury.

Autor: krystian