Mała oaza w miejskim zgiełku? Nowy Sącz z nową inicjatywą urbanistyczną, która ma szansę odmienić życie mieszkańców. Sprawdź, co szykuje prezydent miasta.
- Prezydent Nowego Sącza, Ludomir Handzel, zapowiada kreowanie parków kieszonkowych.
- Pierwsza zielona przestrzeń tego typu ma powstać na skrzyżowaniu ulic Kunegundy i Zygmuntowskiej.
- Projekt zakłada, że parki kieszonkowe staną się miejscem relaksu dla mieszkańców w różnych lokalizacjach miasta.
Wizja małych zielonych zakątków na mapie Nowego Sącza staje się faktem. Prezydent Ludomir Handzel podjął decyzję o wdrożeniu projektu, który ma przyczynić się do stworzenia miejskich przestrzeni pełnych zieleni, gdzie mieszkańcy będą mogli odpocząć od miejskiego zgiełku.
"W kampanii wyborczej obiecałem 25 placów zabaw na terenie Nowego Sącza. Udało się w tej kadencji zrobić aż 32 takie place. Obecnie przymierzamy się do kolejnego etapu. To tworzenie parków kieszonkowych - małych miejsc, które pokażą nam jak piękny jest Nowy Sącz" – mówi Ludomir Handzel. Inspiracją do działania stało się przekroczenie oczekiwań mieszkańców w zakresie budowy placów zabaw. Teraz na celownik wzięto kolejny krok w kierunku poprawy jakości życia – parki kieszonkowe.
Prezydent miasta przekonuje, że nowe przestrzenie zielone będą doskonałym miejscem dla rodzin i będą zlokalizowane w bezpośredniej bliskości osiedli. "Będą one blisko naszych osiedli" – podkreśla. To właśnie kameralność i dostępność sprawiają, że parki kieszonkowe szybko zdobywają popularność w miejskich aglomeracjach na całym świecie.
Nowy Sącz, idąc tropem wielu europejskich miast, planuje utworzyć serię takich miejsc, które mają stanowić enklawy natury w otoczeniu betonowej dżungli. Prezydent obiecuje, że to dopiero początek i mieszkańcy mogą spodziewać się kolejnych zielonych oaz w najróżniejszych częściach miasta.
Według informacji z: Urząd Miasta w Nowym Sączu
