Dramatyczne dachowanie samochodu osobowego w Woli Kosnowej! Sprawdź szczegóły!
W Woli Kosnowej doszło do poważnego zdarzenia drogowego, które mogło zakończyć się tragicznie. W nocy z 28 na 29 grudnia, tuż przed północą, strażacy zostali wezwani do akcji ratunkowej po dachowaniu samochodu osobowego. Na szczęście, kierująca pojazdem wyszła z opresji bez poważnych obrażeń.

Interwencja strażaków w Woli Kosnowej

O godzinie 23:25, jednostki z JRG nr 2 w Nowym Sączu oraz ochotnicze straże pożarne z Zagorzyna i Woli Kosnowej przybyły na miejsce zdarzenia. Po dotarciu na miejsce okazało się, że Mercedes, którym podróżowała tylko jedna osoba, dachował po uderzeniu w pobocze drogi. Pojazd znajdował się na dachu, co skutecznie zablokowało ruch na drodze.

Na szczęście, kierująca samochodem opuściła go o własnych siłach i nie wymagała pomocy medycznej. Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce, dokonali oceny jej stanu zdrowia, po czym kobieta pozostała na miejscu zdarzenia. Warto podkreślić, że w wyniku wypadku doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych, co wymagało dodatkowych działań ze strony strażaków.

Bezpieczeństwo na drodze priorytetem

Działania strażaków skupiły się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz odłączeniu zasilania w uszkodzonym pojeździe. W ramach akcji przeprowadzono sorpcję rozlanych płynów, aby zminimalizować ryzyko dalszych zagrożeń. Po zakończeniu działań przez policję, pomoc drogowa usunęła pojazd z jezdni, a strażacy zajęli się usunięciem pozostałości po kolizji.

Interwencja trwała ponad trzy godziny, co pokazuje, jak ważne jest odpowiednie reagowanie w sytuacjach kryzysowych. Mieszkańcy Woli Kosnowej mogą być spokojni, wiedząc, że ich bezpieczeństwo jest w rękach profesjonalnych służb ratunkowych.

Refleksje po zdarzeniu

Wypadki drogowe, takie jak ten, przypominają o konieczności zachowania ostrożności na drodze. Jak wiele jeszcze takich sytuacji mogłoby zostać unikniętych, gdyby kierowcy przestrzegali zasad bezpieczeństwa? Warto, aby każdy z nas zastanowił się nad swoim zachowaniem za kierownicą, aby uniknąć podobnych tragedii w przyszłości.


Na podstawie: PSP w Nowym Sączu