W hołdzie na Hali Łabowskiej pamięć o ks. Władysławie Gurgaczu i żołnierzach podziemia

Mimo chłodu i mgły mieszkańcy i przedstawiciele władz zebrali się na Hali Łabowskiej, by uczcić kapelana Polski Podziemnej ks. Władysława Gurgacza SJ oraz członków oddziału „Żandarmeria” Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej.
- Przyjedź i zobacz jak Nowy Sącz pamięta lokalną historię
- Przypomnijmy kto był ks. Władysław Gurgacz i co wydarzyło się na Sądecczyźnie
Przyjedź i zobacz jak Nowy Sącz pamięta lokalną historię
Uroczystości na Hali Łabowskiej zgromadziły przedstawicieli regionu i osób zaangażowanych w upamiętnianie wydarzeń z lat powojennych. W mszy św. uczestniczyli m.in. starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba wraz z członkami Zarządu: Franciszkiem Kantorem, Pawłem Łabudą, Michałem Nowakiem oraz radnym powiatowym Januszem Cabakiem. Obecni byli także eurodeputowany Arkadiusz Mularczyk z małżonką, byli ministrowie prof. Włodzimierz Bernacki i Antoni Macierewicz, wicemarszałek Województwa Małopolskiego Ryszard Pagacz oraz wójt gminy Łabowa Marta Słaba. W organizacji i upamiętnieniu uczestniczył Jerzy Basiaga – prezes Fundacji „Osądź mnie Boże…” im. ks. Władysława Gurgacza.
Przypomnijmy kto był ks. Władysław Gurgacz i co wydarzyło się na Sądecczyźnie
Ks. Władysław Gurgacz SJ był kapelanem podziemia niepodległościowego działającego na Sądecczyźnie w latach 1947-1949. Partyzanci mieli kryjówki w Beskidzie Sądeckim, a jeden z leśnych obozów znajdował się w okolicach Hali Łabowskiej. Księdza aresztowano w lipcu 1949 roku, a po procesie skazano na karę śmierci; wyrok wykonano 14 września 1949 r. Uroczystości na Hali miały więc wyraźny wymiar zarówno religijny, jak i pamięci o trudnych losach powojennego podziemia.
Fot. Maria Olszowska
na podstawie: Powiat Nowosądecki.
Autor: krystian