Pamięć tamtej nocy - msza i wieczyste wspomnienie pod pomnikiem “Solidarności

W cieniu pomnika “Solidarności” w Nowym Sączu zebrała się grupa ludzi, by przypomnieć o dramatycznych wydarzeniach sprzed lat. W kościele Matki Bożej Niepokalanej wprowadzono relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, potem uczestnicy przeszli pod monument, gdzie złożono kwiaty i wysłuchano wspomnień dawnych działaczy. Atmosfera była skupiona, z akcentem na pamięć i nawiązywanie do współczesnych wyzwań związkowych.
- W Nowym Sączu msza i przemarsz pod pomnik z relikwiami w tle
- Przy pomniku “Solidarności” mówiono o ofiarach i o wyzwaniach dla związków
W Nowym Sączu msza i przemarsz pod pomnik z relikwiami w tle
W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele samorządu i organizacji związkowych. Podczas mszy w kościele Matki Bożej Niepokalanej do świątyni wprowadzono relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, co nadało wydarzeniu wyraźnie religijny i symboliczny wymiar. Po nabożeństwie zgromadzeni, w tym poczty sztandarowe, przeszli pod pomnik, gdzie delegacje złożyły wieńce.
Przy pomniku wiązankę kwiatów złożył Franciszek Kantor - członek Zarządu Powiatu. Głos zabrali także lokalni działacze związku: przewodniczący sądecko-gorlickiego oddziału NSZZ “Solidarność” Krzysztof Kotowicz oraz znana postać ruchu, Andrzej Szkaradek.
“Minęły 44 lata od momentu, gdy władza wypowiedziała wojnę własnemu narodowi”
— Krzysztof Kotowicz
Po tej myśli przemówienie przypomniało o skali represji: o około 100 zamordowanych, tysiącach internowanych i o 56 000 osób pozbawionych pracy. Mówcy podkreślali też, że działanie związków w wolnej Polsce nie zakończyło się wraz z przemianami, lecz stoi przed nowymi zadaniami w obronie praw pracowniczych.
Przy pomniku “Solidarności” mówiono o ofiarach i o wyzwaniach dla związków
Uczestnicy wspominali noc, kiedy wprowadzono stan wojenny - wydarzenie, które rozpoczęło się w nocy z 12-13 grudnia 1981 r. W tekście przypomniano, że władzę przejęła wtedy Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele, a stan wojenny trwał 586 dni i został zniesiony 22 lipca 1983 r.
W prostych słowach i konkretnych liczbach mówiono o ofiarach oraz o ciągu utrudnień, które dotknęły rodziny i pracowników. Starsi działacze dzielili się wspomnieniami tamtych dni, a młodsi słuchali w milczeniu, licząc na to, że pamięć o przesłaniu tamtych wydarzeń pozostanie żywa.
Na zakończenie zgromadzenia podkreślono rolę cyklicznych obchodów w podtrzymywaniu wiedzy o przeszłości i w kształtowaniu postaw wobec kwestii praw pracowniczych i obywatelskich.
Wartość dla mieszkańca — co z tego wynika dziś? Spotkania takie przypominają nie tylko o cierpieniu i stratach, ale też o mechanizmach obrony praw pracowniczych. Dla osób mieszkających w mieście to okazja, by zorientować się, kto dziś reprezentuje interesy pracowników, gdzie szukać wsparcia w razie problemów w pracy i jakie organizacje działają lokalnie. Regularne uczestnictwo w podobnych obchodach pomaga zrozumieć kontekst historyczny bieżących sporów o prawa pracownicze i daje przestrzeń do dialogu między pokoleniami.
na podstawie: Powiat.
Autor: krystian

