Wołosatki uczciły Wiesława Sławka Buchcica koncertem w SOKÓLE

Pełna sali harcerzy, muzyczne wspomnienia i łzy wzruszenia – w sądeckim SOKOLE Wołosatki oddały hołd autorowi największych przebojów zespołu.
- Wołosatki w Nowym Sączu wspominają Wiesława Buchcica
- Posłuchaj znanych piosenek i poznaj postać Wiesława Buchcica
Wołosatki w Nowym Sączu wspominają Wiesława Buchcica
W piątek 5 września w sali im. Łucjana Lipińskiego Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ odbył się koncert zespołu Wołosatki, który był poświęcony sądeckiemu twórcy związanych z zespołem piosenek. Widowisko przyciągnęło licznie harcerstwo z Sądecczyzny oraz grupy spoza regionu, dla których muzyczne wykonania miały charakter osobistego hołdu.
Na widowni znaleźli się także najbliżsi Wiesława “Sławka” Buchcica oraz jego długoletni towarzysze ze świata teatru, kabaretu i harcerstwa. Organizatorzy i wykonawcy podkreślali, że siłą formacji są nie tylko występujący wokaliści i instrumentaliści, lecz także autorzy tekstów i melodii, którzy przez lata odciskali ślad w repertuarze Wołosatek - jednym z takich twórców był właśnie druh Wiesław.
Posłuchaj znanych piosenek i poznaj postać Wiesława Buchcica
W programie wieczoru znalazły się utwory napisane przez Buchcica oraz piosenki powstałe w większości do jego tekstów. Publiczność usłyszała m.in. “Wiesiowy walczyk” oraz kompozycje takie jak “Zima w Wołosatem”, “Ostatni sklep na szlaku”, “Bieszczadzki blues”, “Noc w bacówce”, “Babka w klapkach”, a także “We wtorek po sezonie” i finałową piosenkę “Inaczej”.
Cześć jego pamięci.
Wiesław “Sławek” Buchcic zmarł 21 września po długiej i ciężkiej chorobie. Był znany jako przyjaciel dzieci i dorosłych, autor i aktor spektakli teatralnych, kabaretowych oraz benefisów, a także jako osoba niezwykle skromna i życzliwa. Koncert w SOKOLE miał wyrazić pamięć i uznanie dla jego zaangażowania artystycznego i harcerskiego.
Wieczór w sali im. Łucjana Lipińskiego potwierdził, że wkład autorów tekstów w tożsamość zespołu jest doceniany przez wykonawców i publiczność. Dla wielu uczestników był to nie tylko koncert, lecz także spotkanie z osobistymi wspomnieniami i podziękowaniem dla człowieka, który przez lata tworzył piosenki bliskie sercom słuchaczy.
Na podst. Małopolskie Centrum Kultury
Autor: krystian